Fed sygnalizuje ostrożność, a złoto spada do tygodniowego minimum

18 listopada 2025 r. złoto potaniało do poziomów niewidzianych od ponad tygodnia: rynek odpuścił scenariusz szybkiej obniżki stóp, a dolar, wsparty brakiem nowych danych makro, odbił i zepchnął metal w dół.

Do 09:09 GMT złoto na rynku spot zniżkowało o ok. 0,3% i trzymało się w pobliżu 4 033 USD za uncję — najniższego poziomu od 10 listopada. Kontrakty grudniowe obniżyły się o prawie 1%, do około 4 032 USD. Tymczasem rynek skorygował swoje założenia co do grudniowej obniżki: według CME FedWatch szansa stopniała do 46% z wcześniejszych 67%.

Na zmianę nastrojów wpływają ostrożne sygnały Fed i silniejszy dolar. Wiceprzewodniczący Philip Jefferson stwierdził, że nie należy przyspieszać kolejnych cięć, co tylko wzmocniło ostrożność władz monetarnych. Dolar zyskuje, przez co złoto traci na atrakcyjności, a inwestorzy czekają na przesunięte publikacje — środowe minutki Fed oraz czwartkowe dane o zatrudnieniu. Przekładanie raportów to efekt trwającego shutdownu, który zatrzymał statystyki.

Specjaliści podkreślają, że obecny spadek to głównie reakcja na ruchy w polityce stóp i zbyt mocno obciążone pozycje, a nie dowód na osłabienie bazowego popytu. „Po jastrzębich sygnałach Fed grudniowa obniżka praktycznie zniknęła ze stołu” — mówi Giovanni Staunovo z UBS. Według niego ceny „powinny niedługo ustabilizować się przy niższych poziomach”, bo rynek wciąż zakłada kilka cięć w perspektywie kwartałów, a banki centralne zwiększają udział złota w rezerwach.

Z chwilą zakończenia shutdownu powrót oficjalnych publikacji powinien pokazać, czy realna aktywność i inflacja spowolniły na tyle, by umożliwić start cyklu obniżek w 2025 r. Na razie jednak szanse na grudniowy ruch Fed wyraźnie osłabły. W efekcie wzrost cen złota wyhamował po wcześniejszym wybiciu ponad 4 350 USD i po kursie na najlepszy rok od końcówki lat 70., podtrzymywanym napływami do ETF-ów i popytem instytucjonalnym.

Notowania metali szlachetnych rozeszły się w różne strony: srebro utrzymywało się w pobliżu 50,20 USD, platyna delikatnie podrosła do 1 534 USD, a pallad stabilnie tkwił przy 1 394 USD za uncję.

Przyszła ścieżka złota zależy od równowagi między tym, czego rynek oczekuje po stopach, a popytem na „bezpieczną przystań”. Jeśli dane wydłużą oczekiwaną przerwę przed luzowaniem, mocniejszy dolar z realnymi rentownościami będą skutecznie chłodzić wyceny. Z kolei oznaki wyraźniejszego spowolnienia lub niższej inflacji zwiększą prawdopodobieństwo wcześniejszych cięć w 2026 r., przyciągając graczy kupujących złoto na spadkach, zachęconych konsekwentnymi zakupami banków centralnych.

Treści publikowane na GNcrypto mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady finansowej. Dokładamy starań, aby informacje były rzetelne i aktualne, jednak nie gwarantujemy ich pełnej poprawności, kompletności ani niezawodności. GNcrypto nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne błędy, pominięcia ani straty finansowe wynikające z polegania na tych treściach. Wszystkie działania podejmujesz na własne ryzyko. Zawsze prowadź własne badania i korzystaj z pomocy profesjonalistów. Szczegóły znajdziesz w naszych Warunkach, Polityce prywatności i Zastrzeżeniach.

Artykuły tego autora