Wall Street testuje SEC wnioskami o ETF‑y 3x na Teslę i Bitcoina

Trzej emitenci – Defiance ETFs, Themes i Direxion – złożyli dokumenty dla funduszy zaprojektowanych tak, by dostarczać trzykrotność dziennego zwrotu wybranych strategii, w tym pojedynczych akcji (np. Tesla) oraz ekspozycji na kryptowaluty (Bitcoin). Gdyby zostały zatwierdzone, oznaczałoby to rzadki skok ryzyka w ofercie amerykańskich ETF‑ów i kolejny test tolerancji regulatora na złożone produkty.
ETF‑y z potrójną dźwignią oparte na pojedynczych akcjach nie są dziś notowane w USA, bo około pięć lat temu SEC de facto ograniczyła nowe uruchomienia do dźwigni 2x. Nowe wnioski nie precyzują, jak pogodzić to ograniczenie z celem 3x, wskazują jednak standardowy zestaw narzędzi – swapy, opcje i inne pochodne – oraz codzienne rebalansowanie, by utrzymywać docelową ekspozycję.
Wnioski trafiają na hiperkonkurencyjny rynek ETF‑ów, który urósł do ok. 13 bln USD aktywów. Po latach wojen cenowych emitenci różnicują się dziś profilem dochodu, zmiennością i dźwignią, przesuwając granice, aby utrzymać uwagę inwestorów. Według branżowych szacunków mniej więcej jedna trzecia tegorocznych debiutów ma komponent dźwigni. Regulatorzy ostrzegają przed ryzykiem: produkty 3x mogą szybko tracić w zmiennych warunkach przez efekt codziennego rebalansowania i zależność od ścieżki. Przykład z Europy: notowany produkt 3x na Teslę mocno spadł w tym roku, mimo że sama spółka zyskała – przypomnienie, że liczy się przebieg, a nie tylko cel.
Dla czytelników krypto sens jest jasny. ETF 3x na Bitcoina przeniósłby ekspozycję o profilu zbliżonym do opcyjnego do ram zwykłego ETF‑u na standardowym rachunku maklerskim, potencjalnie poszerzając dostęp poza wyspecjalizowane platformy. Zastrzeżenia jednak pozostają: fundusze te celują w zwielokrotnienie dziennego ruchu, codziennie się rebalansują, a długoterminowe wyniki mogą znacząco odbiegać od prostego „3× na wykresie”.
Tło regulacyjne pozostaje zmienne. Część starszych funduszy 3x opartych na szerokich indeksach działa nadal, bo wystartowały przed obecną interpretacją, ale generalnie SEC dopuszcza dziś nowe konstrukcje co najwyżej do 2x, by ograniczać ryzyko katastrofalnych strat inwestorów detalicznych. Emitenci liczą, że klimat polityki stanie się bardziej przychylny i że jaśniejsze zasady dotyczące baz dla lewarowanych ETF‑ów na pojedyncze spółki wzmocnią ich argumenty. Agencja nie odniosła się od razu do sprawy, wskazując na trwający w USA paraliż budżetowy (government shutdown).
Co dokładnie jest na stole? Propozycja Defiance zakłada potrójną ekspozycję „long” i uwzględnia także konstrukcje odwrotne (‑3x); w dokumentach jako podmiot doradczy ds. ryzyka wskazano Milliman Financial Risk Management. W piątek podobne wnioski złożyły też Direxion i Themes. Każdy z funduszy celowałby w 3x dziennego zwrotu, wykorzystując instrumenty pochodne i codzienne rebalansowanie.
Scenariusze na dalszym etapie są dość jasne: SEC może poprosić o poprawki, spowolnić proces albo odmówić, kierując emitentów ku wersjom 2x. Jeśli którykolwiek fundusz 3x dostanie zielone światło – zwłaszcza powiązany z Bitcoinem – należy oczekiwać szybkich przygotowań animatorów rynku, kontrahentów zabezpieczających i konkurentów do startu własnych produktów. Jeśli nie, sygnał będzie równie wyraźny: USA pozostaną przy limicie 2x, a wyścig na złożoność zatrzyma się na tej barierze.
Treści publikowane na GNcrypto mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady finansowej. Dokładamy starań, aby informacje były rzetelne i aktualne, jednak nie gwarantujemy ich pełnej poprawności, kompletności ani niezawodności. GNcrypto nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne błędy, pominięcia ani straty finansowe wynikające z polegania na tych treściach. Wszystkie działania podejmujesz na własne ryzyko. Zawsze prowadź własne badania i korzystaj z pomocy profesjonalistów. Szczegóły znajdziesz w naszych Warunkach, Polityce prywatności i Zastrzeżeniach.







