Ekskluzywnie: Trevor Henry z EqoFlow o rewolucji danych w Web3

EqoFlow, nowa platforma społecznościowa, ruszyła w ograniczonej becie 29 października 2025 r. Projekt stawia na prywatność i decentralizację, oferując alternatywę dla tradycyjnych sieci społecznościowych.
Co EqoFlow chce zmienić i jak działa ta platforma? W ekskluzywnym wywiadzie dla GNcrypto współzałożyciel i CEO EqoFlow Trevor Henry opowiedział o celach platformy, jej wizji i o tym, co oferuje użytkownikom.
Wizja i pozycjonowanie EqoFlow
GNcrypto: Ma Pan minutę na prezentację. Jak wyjaśniłby Pan, czym jest EqoFlow?
Trevor Henry: EqoFlow to ekosystem społecznościowy z naciskiem na przejrzystość i prywatność. Użytkownicy dostają nie tylko produkt – stają się realnymi współwłaścicielami platformy. Można mówić długo, ale od tego bym zaczął.
GNcrypto: EqoFlow przedstawia się jako platforma, gdzie „użytkownicy są partnerami, a nie towarem”. Czy może Pan podać konkretny przykład, jak zwykły użytkownik odczuje tę różnicę w pierwszym miesiącu?
Trevor Henry: W pierwszym miesiącu w EqoFlow użytkownicy zauważą różnicę: będą dostawać punkty za aktywność i część tokenów za oglądanie spersonalizowanych reklam. Wraz ze wzrostem społeczności rośnie też wartość tych tokenów. EqoFlow zbiera tylko publicznie podane zainteresowania i podstawowe dane demograficzne, a wrażliwe informacje chronią wielostronne obliczenia Nillion – nikt nie ma do nich dostępu. Użytkownicy są właścicielami swoich danych i dostają wartość za swoją aktywność na platformie.
GNcrypto: Jeden z Waszych sloganów brzmi: „EqoFlow to taki Web3, jaki powinien być”. Uważa Pan, że inne platformy Web3 nie dowiozły? Jeśli tak, to w czym dokładnie i jak EqoFlow robi to inaczej?
Trevor Henry: Nasze kluczowe wartości to podejście „najpierw społeczność” i prywatność danych. Waszych danych nie da się ujawnić ani sprzedać, bo technologia Nillion nie pozwala na dostęp do nich. Nawet gdy EqoFlow przetwarza dane do analiz, informacje pozostają kryptograficznie zabezpieczone i prywatne.

Technologie: Nillion i ochrona danych
EqoFlow korzysta z zdecentralizowanej infrastruktury Nillion, która dba o prywatność i personalizację treści. Zapytaliśmy Trevora Henry’ego, jak to działa i jak chronione są dane użytkowników.
GNcrypto: Wasza współpraca z Nillion i technologia wielostronnych obliczeń brzmią skomplikowanie. Jak zwykły użytkownik, który nie zna się na kryptografii, może mieć pewność, że jego dane są naprawdę chronione?
Trevor Henry: Proszę wyobrazić sobie Nillion jako „cyfrowy sejf-bank”, w którym przechowywane są informacje użytkownika. Technologie prywatności, takie jak wielostronne obliczenia, nie pozwalają osobom trzecim uzyskać dostępu do danych. Właśnie tak to działa. Widzimy tylko Wasze zainteresowania – jakie typy reklam oglądacie – oraz podstawową demografię, na przykład region. Cała reszta, w tym to, kto konkretnie ogląda reklamę, nie może być ujawniona.
GNcrypto: EqoFlow twierdzi, że potrafi personalizować treści, nie widząc danych osobowych użytkowników. Brzmi jak magia. Jak to działa technicznie? I czy jakość rekomendacji nie spada kosztem prywatności?
Trevor Henry: Jakość rekomendacji nie cierpi. Na przykład, jeśli oglądacie filmiki z kotami, platforma będzie częściej pokazywać je w Waszym feedzie — bez dostępu do Waszych prawdziwych danych osobowych.
Informacje osobiste pozostają w pełni prywatne, a treści są personalizowane dzięki AI i obliczeniom na zaszyfrowanych danych.
GNcrypto: W modelu Self-Sovereign Identity (samostanowiąca tożsamość cyfrowa) użytkownik może udowodnić, że ma ponad 18 lat, nie ujawniając swojej tożsamości. Jak zapobiegacie oszustwom w takim systemie?
Trevor Henry: System weryfikacji użytkowników EqoFlow ogranicza ryzyko nadużyć dzięki sprawdzaniu KYC („poznaj swojego klienta”) i AML (przeciwdziałanie praniu pieniędzy). Konkretny fakt – na przykład wiek – potwierdzany jest metodami, które zachowują prywatność i tworzą dowód statusu bez ujawniania danych osobowych. Użytkownik przechodzi więc prywatną weryfikację i dostaje potwierdzenie – to w porządku, bo w ten sposób chronimy platformę przed oszustwami i nadużyciami.
Ekonomia EqoFlow i token EQOFLO
Zbudowana na Solanie natywna kryptowaluta EqoFlow – EQOFLO – ma ułatwiać monetyzację bez pośredników oraz zarządzanie poprzez DAO (zdecentralizowaną autonomiczną organizację). Zgodnie z whitepaperem token ma stałą całkowitą podaż 1 mld, podzieloną następująco: oferty publiczne i prywatne – 22,5%, skarbiec DAO – 20%, zespół i doradcy – 20%, rozwój społeczności i marketing – 16,5%, nagrody dla społeczności – 16%, pula płynności – 5%. W wywiadzie Trevor Henry wyjaśnił, jak ta kryptowaluta wpisuje się w ekosystem.
GNcrypto: Proszę opowiedzieć o tokenie $EQOFLO. Jak dokładnie użytkownicy go zdobywają? Czy to tylko „lajki za tokeny”, czy mechanika jest głębsza?
Trevor Henry: U podstaw EqoFlow leży pomysł, że wartość należy do użytkowników. Na platformie ludzie otrzymują EQOFLO za swoją aktywność. Twórcy biorą udział w rankingu i dostają nagrody w zależności od wyników. Co kwartał część zysków firmy trafia do skarbca DAO i jest rozdzielana między posiadaczy EQOFLO. W praktyce wszyscy użytkownicy są współwłaścicielami projektu.

GNcrypto: Jak wygląda Wasz model biznesowy? Jak planujecie utrzymać stabilność finansową, jeśli oddajecie dużą część wartości użytkownikom?
Trevor Henry: Mamy kilka źródeł przychodów. W odróżnieniu od wielu platform Web3 mamy model subskrypcyjny. Jego sednem jest oddawanie części wartości uczestnikom ekosystemu EqoFlow. Dokładnie policzyliśmy wszystkie założenia, tak aby wpływy i wypłaty się bilansowały, a firma była stabilna. Nie chodzi nam o szybkie wzbogacenie się. Tak – jako firma chcemy zarabiać, ale robimy to, budując pożyteczną infrastrukturę, która daje użytkownikom więcej możliwości.
Jedną z zasad EqoFlow jest wspólny wzrost: rozwija się platforma i rozwijają się użytkownicy.
GNcrypto: Jak działa Wasze narzędzie AI Brand Partnership? I co powstrzymuje reklamodawców przed omijaniem platformy i kontaktowaniem się z twórcami bezpośrednio?
Trevor Henry: Między narzędziem AI dla marek a tradycyjnym sposobem „wyłapywania” viralowych treści jest duża różnica. Nasze narzędzie przewiduje z wyprzedzeniem, czy post zdobędzie duży zasięg. Robi to przed publikacją, podczas gdy klasyczne podejście pozwala analizować dopiero opublikowane treści.
GNcrypto: Punkty za aktywność, tokeny, głosowanie w DAO – czy to nie za skomplikowane dla masowych użytkowników? Jak zamierzacie to uprościć?
Trevor Henry: Na papierze wygląda to skomplikowanie, ale gdy zaczynasz korzystać, wszystko szybko staje się jasne. Na platformie mamy też dział edukacyjny z wideo – to jedna z naszych przewag.
Naszym głównym celem jest edukowanie użytkowników Web2 i pomoc w płynnym przejściu do Web3.
Plany EqoFlow w rywalizacji z największymi sieciami społecznościowymi
GNcrypto: Podajecie dane o spadku zaangażowania w Instagramie (-28%) i X.com (-15%). Ale te platformy wciąż są ogromne. Co realnie skłoni ludzi, by przejść na zupełnie nową platformę?
Trevor Henry: Główny problem klasycznych sieci to bezpieczeństwo. Wielu użytkowników skarży się na prywatność. Jest też kwestia przejrzystości: ludzie nie rozumieją, co dzieje się z ich danymi. Teoretycznie mówi się, że macie kontrolę nad informacjami, ale raporty pokazują, że nie wszystkie prośby o usunięcie faktycznie kasują dane. Przez to użytkownicy odchodzą, a różnica między liczbą zarejestrowanych a aktywnych rośnie.
Dochodzą problemy z moderacją treści. Ostatnio widziałem nagranie z Charliem Kirkiem, którego zabito: pokazano, jak do tego doszło, a dzieci na platformie mogą to oglądać. W EqoFlow nie dopuścimy do treści z przemocą i zapewnimy bezpieczniejsze środowisko niż platformy z minimalnymi ograniczeniami.

GNcrypto: Istnieją już i są popularne Discord, Telegram oraz prywatne społeczności. Na czym polega wasza przewaga?
Trevor Henry: Nie twierdzę, że Telegram jest niebezpieczny – ma po prostu inny cel i działa inaczej niż EqoFlow. Mogę jednak powiedzieć, że szansa natknięcia się na boty i oszustów w Telegramie jest większa. To nie tyle kwestia samego bezpieczeństwa platformy, po prostu ta sieć jest często wykorzystywana przez naciągaczy. Discord to świetne narzędzie do komunikacji w różnych zastosowaniach. Każdy rozwiązuje swoje problemy. Ogólnie EqoFlow stosuje środki ochrony społeczności, w tym program bounty i monitorowanie botów za pomocą AI, by wykrywać oszustwa.
GNcrypto: Wiele zdecentralizowanych sieci próbowało wystartować, ale nie zdobyło masy krytycznej. Co u EqoFlow będzie inne?
Trevor Henry: Sporo rzeczy. Jednym z głównych braków wielu platform jest komunikacja. W EqoFlow na pierwszym miejscu jest kontakt ze społecznością. Otwarcie dzielimy się wpływami i wydatkami, tym, ile zarabiamy, jak działa platforma i jakie daje korzyści. Zawsze jesteśmy do dyspozycji. Każdy może do mnie napisać – jestem współ-CEO i deweloperem EqoFlow. Można zgłaszać pytania i propozycje. Stawiamy na przejrzystość.
Jedną z kluczowych wartości EqoFlow jest transparentność. To właśnie jej brak pogrążył wiele dobrych projektów: po prostu nie były wystarczająco otwarte.
Różnica między EqoFlow a innymi platformami – i nasz sposób na zmianę zasad gry – polega na tym, że łączymy prywatność, bezpieczeństwo i otwartość. Niezależnie od trudności będziemy dzielić się tym, czym tylko możemy.
Co jeśli DAO i zespół założycieli się nie zgodzą?
GNcrypto: Co się stanie, jeśli społeczność zagłosuje za decyzją, która przeczy waszej wizji albo może zaszkodzić platformie?
Trevor Henry: W EqoFlow działa rada złożona z pierwotnych współzałożycieli. Może zawetować szkodliwe decyzje i chronić platformę przed złośliwymi propozycjami. Na przykład, jeśli pojawi się duża grupa atakujących i spróbuje przepchnąć niebezpieczne zmiany, zespół może temu zapobiec.
Ograniczona beta EqoFlow i plany na przyszłość
GNcrypto: Aplikacja jest już dostępna „w ograniczonej becie”. Co pokazały pierwsze testy? Co najbardziej zaskoczyło w reakcjach użytkowników?
Trevor Henry: Zrobiliśmy miękki start dla niewielkiej grupy – głównie przyjaciele, rodzina i wczesni zwolennicy projektu. Część funkcji już działa, część jest w trakcie. Opinie były w większości pozytywne, co pokazuje wyraźny popyt na nową platformę rozwiązującą realne problemy. Nic naprawdę zaskakującego bym nie wyróżnił.
Wiedzieliśmy, że zbudowaliśmy coś fajnego. Bardziej dziwiłoby, gdyby ludziom się nie spodobało.
GNcrypto: Za pięć lat, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem – jak będzie wyglądać EqoFlow? Jakie wskaźniki sukcesu są dla was najważniejsze?
Trevor Henry: Mamy nadzieję, że za pięć lat staniemy się bardzo dużą platformą i będziemy konkurować z X i Facebookiem. Dlaczego nie? Kluczowy wskaźnik to dla nas wysoka liczba aktywnych użytkowników, zbliżona do liczby zarejestrowanych kont.
GNcrypto: Jaką radę dalibyście twórcom, którzy zastanawiają się, czy warto inwestować czas w nową platformę?
Trevor Henry: Teraz jest najlepszy moment, żeby dołączyć. Macie szansę zbudować swoją obecność na szybko rosnącej platformie społecznościowej. Co ważniejsze – macie większe szanse na sukces, wyższe miejsca w rankingu i dostęp do bonusów dla wczesnych użytkowników: treści sponsorowane i role liderskie. Wchodzicie wcześnie i później korzystacie z efektów zaangażowania wraz z rozwojem platformy.
GNcrypto: Co osobiście motywuje Pana najbardziej – wyzwanie technologiczne, idea prywatności czy szansa biznesowa?
Trevor Henry: Wszystko ma znaczenie, ale główna motywacja EqoFlow to rozwiązywanie aktualnych problemów sieci społecznościowych po stronie technologii i prywatności. Szanse biznesowe są, ale przede wszystkim – dzięki integracji z Nillion – chcemy dać użytkownikom bezpieczne i pewne środowisko do komunikacji.
Treści publikowane na GNcrypto mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady finansowej. Dokładamy starań, aby informacje były rzetelne i aktualne, jednak nie gwarantujemy ich pełnej poprawności, kompletności ani niezawodności. GNcrypto nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne błędy, pominięcia ani straty finansowe wynikające z polegania na tych treściach. Wszystkie działania podejmujesz na własne ryzyko. Zawsze prowadź własne badania i korzystaj z pomocy profesjonalistów. Szczegóły znajdziesz w naszych Warunkach, Polityce prywatności i Zastrzeżeniach.








