Rynek pracy w USA słabnie: bezrobocie może wzrosnąć do 4,4%

Według szacunków Federalnego Banku Rezerwowego w Chicago poziom bezrobocia w październiku wyniósł 4,36%, w porównaniu z 4,35% miesiąc wcześniej. Chociaż wzrost wydaje się nieznaczny, wskazuje on jednak na tendencję do osłabienia rynku.

Przypominamy, że oficjalny raport dotyczący poziomu bezrobocia zostanie opublikowany dzisiaj, 7 listopada 2025 r., o godz. 14:30 czasu środkowoeuropejskiego.

Tempo zatrudniania nowych pracowników spadło, a poziom zwolnień i tymczasowych redukcji wzrósł. Zbiegło się to w czasie z zakrojonym na szeroką skalę zamknięciem administracji rządowej w Stanach Zjednoczonych, które trwało ponad miesiąc i zakłóciło publikację oficjalnych danych dotyczących zatrudnienia.

Wobec braku oficjalnych statystyk rynek analizują prywatne firmy. Według danych Revelio Labs, w październiku w Stanach Zjednoczonych utracono około 9 100 miejsc pracy, przy czym służby państwowe zlikwidowały 22 200 stanowisk, a sektor detaliczny – 8 500. Jedynie sektor edukacji i opieki zdrowotnej odnotował wzrost o 22 000 miejsc pracy.

Jednocześnie liczba ogłoszonych zwolnień wzrosła o 183% – do 153 074, co stanowi najwyższy wynik w październiku od 22 lat, według danych Challenger, Gray & Christmas. Głównymi przyczynami są optymalizacja kosztów i wdrażanie sztucznej inteligencji, która wypiera pracę ręczną.

Wśród największych firm, które ogłosiły redukcje zatrudnienia, znajduje się Amazon, który w październiku potwierdził plany zwolnienia do 14 000 pracowników na całym świecie. Od początku roku liczba planowanych zwolnień w Stanach Zjednoczonych przekroczyła 1 milion, co stanowi wzrost o 65% w porównaniu z tym samym okresem w 2024 roku.

Pomimo sezonowych ofert pracy przed świętami liczba nowych miejsc pracy pozostaje o 25% niższa niż w ubiegłym roku. Taka dynamika wynika z wysokich stóp procentowych Fed, niepewności co do taryf celnych oraz spowolnienia inwestycji korporacyjnych.