Rick Rieder z BlackRock wzywa do stawki 3% ze względu na rynek pracy

Rick Rieder, który kieruje działem stałego dochodu w BlackRock i jest uważany za potencjalnego następcę Jerome’a Powella na stanowisku prezesa Rezerwy Federalnej (Fed), wzywa bank centralny do obniżenia stopy procentowej do 3% w miarę osłabienia warunków na rynku pracy, informuje Bloomberg. Obecnie stopa znajduje się w docelowym przedziale 3,75%–4% po obniżce o ćwierć punktu procentowego w zeszłym tygodniu.

Wskazał on na oznaki osłabienia zatrudnienia i argumentował, że niższa stopa procentowa pomoże utrzymać aktywność gospodarczą, w szczególności popyt na mieszkania. Miesięczny raport o zatrudnieniu został odłożony z powodu zamknięcia administracji rządowej, ale jego zdaniem prawdopodobnie wykazałby dalsze spowolnienie.

„Obserwujemy dość znaczne złagodzenie sytuacji na rynku pracy” – zauważył Rider. „Stopa procentowa kredytów powinna wynosić trzy. Po prostu uważam, że możemy ją doprowadzić do tego poziomu, a następnie ponownie ocenić, gdzie obecnie się znajdujemy”.

Rider podkreślił również, że decyzje polityczne powinny opierać się na nowych danych. „Darzę tę instytucję ogromną sympatią i szanuję jej świętość” – powiedział o Fed. „Oczywiście wierzę w szefa Fed i komitet Fed i uważam, że będą oni podejmować decyzje w oparciu o ocenę i interpretację danych”.

W zeszłym tygodniu urzędnicy Fed obniżyli stopy procentowe, a prezes Powell zauważył, że kolejna obniżka w grudniu „nie jest z góry przesądzona”. Kilku polityków ostrzegło w ostatnich dniach, że zbyt szybkie złagodzenie polityki pieniężnej może utrzymać inflację na wysokim poziomie.

Biały Dom zawęził listę kandydatów na stanowisko prezesa Fed do członków rady Christophera Wallera i Michelle Bowman, byłego gubernatora Kevina Warsha, dyrektora Narodowej Rady Gospodarczej Kevina Hassetta i Ridera. Prezydent zaznaczył, że decyzja ma zapaść do końca roku.

Jak wcześniej pisał GNcrypto, prywatne szacunki za październik wskazywały na słabszy wzrost zatrudnienia, a oficjalny raport został odłożony z powodu zamknięcia administracji rządowej. Ogłoszone zwolnienia wzrosły o 183% w ujęciu rocznym — do 153 074 w październiku, co jest najwyższym wynikiem dla tego miesiąca od 22 lat, podnosząc roczną liczbę zwolnień do ponad 1 miliona i o 65% więcej niż w tym samym okresie 2024 roku. Firmy wskazywały na redukcję kosztów, restrukturyzację związaną ze sztuczną inteligencją, wyższe koszty pożyczek, cła i spowolnienie inwestycji.