Obligacje USA w górę po sygnałach końca shutdownu

Z rynku zniknęło napięcie, które wcześniej podbijało popyt na aktywa bezpiecznej przystani. Rentowność 10-letnich obligacji skarbowych USA wzrosła o 4 punkty bazowe do poziomu 4,14%, częściowo odwracając październikowe ruchy na rynku długu.

Wzrost nastąpił po tym, jak Senat, przy wsparciu obu partii, przegłosował kompromisowy projekt ustawy dotyczący finansowania rządu i wypłaty zaległych wynagrodzeń pracownikom federalnym.

Decyzja ta stała się pierwszym wiarygodnym sygnałem, że rekordowo długi shutdown, trwający od 1 października, może zakończyć się już w nadchodzących dniach. Na rynkach kapitałowych inwestorzy zaczęli zamykać pozycje zabezpieczające, a apetyt na ryzyko wzrósł — europejskie indeksy giełdowe wzniosły się w górę, podobnie jak kontrakty terminowe na amerykańskie akcje.

Eksperci zauważają, że przez cały październik to właśnie shutdown stabilizował rynek długu. Wstrzymanie publikacji danych o zatrudnieniu, inflacji i handlu pozbawiło inwestorów punktów odniesienia, przez co trudno było przewidzieć kolejne ruchy Fed. Teraz, gdy Senat odblokował procedurę przywrócenia pracy rządu, uwaga rynku kieruje się na nadrobione raporty i zapowiadane aukcje obligacji — a to zwykle oznacza wzrost rentowności. Najnowsze badania nastrojów potwierdzają ten scenariusz: większość uczestników rynku oczekuje, że 10-letnie Treasuries powrócą w okolice 4,20–4,25%, czemu sprzyja rosnący deficyt i zwiększona podaż długu.

„Rynki coraz śmielej wyceniają możliwość zakończenia shutdownu w USA”

– ocenił Prashant Newnaha, starszy strateg TD Securities dla regionu Azji i Pacyfiku. Według jego szacunków głosowanie w Izbie Reprezentantów może odbyć się w środę, a w razie szybkiego porozumienia działalność rządu zostanie przywrócona do końca tygodnia.

Sprzedaż obligacji skarbowych objęła cały przekrój zapadalności – rentowności wzrosły na wszystkich odcinkach krzywej dochodowości, choć to 10-letnie papiery wciąż pozostają najważniejszym punktem odniesienia dla rynku.