Europejskie akcje spadły po nowych ograniczeniach ze strony Chin

Indeks Stoxx Europe 600 obniżył się o 0,5%. Według uczestników rynku napięcie wzrosło po tym, jak Chiny nałożyły pierwsze ograniczenia na pięć powiązanych z USA spółek córek Hanwha Ocean, dużego południowokoreańskiego koncernu stoczniowego — w odpowiedzi na amerykańskie sankcje. Akcje producentów samochodów i spółek górniczych należały do największych przegranych, podczas gdy walory spółek telekomunikacyjnych zachowywały się lepiej od rynku.

Akcje Ericssona wzrosły o około 15% po publikacji raportu za trzeci kwartał, który wykazał ponad dwukrotny wzrost zysku rok do roku, oraz po finalizacji sprzedaży spółki zależnej iconectiv, świadczącej usługi numeracji, interkonektu i routingu. Francuski producent opon Michelin stracił 8,5% po ostrzeżeniu o spadku zysków związanym ze znacznie słabszą koniunkturą w Ameryce Północnej.

Jednocześnie rząd Włoch zamierza pobrać od banków około 2,8 mld euro, by zasilić najbliższy budżet, co utrzymuje w centrum uwagi niektóre regionalne instytucje kredytowe. Z kolei akcje spółek z sektora metali ziem rzadkich gwałtownie wzrosły w obliczu nowego zaostrzenia sporu handlowego między USA a Chinami.

Poza rynkiem akcji sygnały również wskazywały na ostrożność. Euro nieznacznie się umocniło w obliczu osłabienia dolara z powodu odnowionych obaw o handel, a waluty uznawane za „bezpieczną przystań” zyskały. Rentowność 10-letnich niemieckich bundów utrzymywała się w pobliżu 2,63%, wskazując na umiarkowany popyt na bezpieczne aktywa, podczas gdy sektory cykliczne pozostawały w tyle.

Guillermo Hernández Sampere, szef działu tradingu w firmie zarządzającej aktywami MPPM, zauważył, że powtarzające się spory taryfowe potęgują nerwowość na rynkach i podkreślają kruchość obecnego poczucia bezpieczeństwa. Uwaga inwestorów skupia się także na pakiecie wyników amerykańskich banków, które mają zostać opublikowane jeszcze dziś — w tym JPMorgan Chase, Goldman Sachs, Citigroup i Wells Fargo.
Wcześniej Michael Wilson, główny strateg ds. akcji USA w Morgan Stanley, stwierdził, że S&P 500 może spaść o około 8–11% względem niedawnego zamknięcia, jeśli napięcia handlowe między USA a Chinami oraz groźby ceł utrzymają się do początku listopada.