Chiny tną eksport magnesów, USA kupują na pełnych obrotach

Chiny wyeksportowały w październiku 5 473 tony magnesów ziem rzadkich – to o 5,2% mniej niż we wrześniu (5 774 tony), wynika z danych Głównej Administracji Celnej.

Jednocześnie dostawy do USA mocno wzrosły: o 56,1%, do 656 ton. To najwyższy miesięczny poziom od stycznia. Łączny eksport w październiku był o 15,8% wyższy niż w październiku 2024 roku (4 725 ton). W pierwszych dziesięciu miesiącach roku Chiny wysłały za granicę 45 290 ton takich magnesów – o 5,2% mniej niż w tym samym okresie rok wcześniej.

Największymi odbiorcami w październiku były Niemcy, USA, Korea Południowa, Wietnam i Indie. W sierpniu eksport osiągnął najwyższy poziom od siedmiu miesięcy, po czym lekko spadł we wrześniu i październiku. Chiny pozostają największym producentem i eksporterem magnesów ziem rzadkich, używanych w samochodach elektrycznych, turbinach wiatrowych, elektronice i sprzęcie wojskowym.

Na początku listopada Pekin ogłosił, że na rok zawiesza część kontroli eksportu na produkty ziem rzadkich. Decyzję podjęto po szczycie w Pusan (Korea Południowa) pod koniec października, gdzie omawiano złagodzenie napięć handlowych ze Stanami Zjednoczonymi. Trwa praca nad nowym systemem licencyjnym, który może przyspieszyć wysyłki, choć – jak podaje Reuters – całkowite zniesienie kontroli nie jest planowane.

Jak informowaliśmy wcześniej, USA również zgodziły się na rok odłożyć wprowadzenie nowych opłat portowych dla statków powiązanych z Chinami, począwszy od 10 listopada. Pekin w odpowiedzi zamroził swoje działania odwetowe. To nieco obniżyło presję na koszty transportu i stało się sygnałem częściowego rozładowania sporu handlowego – wraz z tymczasowym złagodzeniem chińskich ograniczeń eksportowych na produkty ziem rzadkich. Jednocześnie podstawowe spory między krajami wciąż pozostają.