Cła Trumpa na Chiny doprowadziły do załamania rynku kryptowalut

Bitcoin zanurkował o 8,4%, spadając do poziomu 104 782 dolarów, a wartość całego rynku kryptowalut zmniejszyła się o 124 miliardy dolarów, co oznacza spadek o 9%. Masowe likwidacje długich pozycji doprowadziły do gwałtownego wzrostu zmienności na rynku.

Sprzedaż nasiliła się po ogłoszeniu przez administrację USA nowych ceł na chiński import, co inwestorzy zinterpretowali jako eskalację napięć handlowych. W efekcie rynek gwałtownie zmienił kierunek, a Bitcoin stracił część ostatnich rekordowych wzrostów.

Derywatywy znalazły się w epicentrum uderzenia. W ciągu jednej godziny rynek odnotował likwidacje na ponad 7 miliardów dolarów, przy czym otwarty interes w futures sięgał wcześniej 90–95 miliardów. To potwierdza skalę udziału inwestorów instytucjonalnych w rynku.
Łącznie w wyniku masowych likwidacji z rynku odpłynęło około 19 miliardów dolarów kapitału.

Skala likwidacji była ogromna, jednak nie doszło do załamania rynku, a jedynie do ujawnienia jego wewnętrznych napięć. Przesadne wykorzystanie lewaru wśród traderów na rynku derywatów spotęgowało presję spadkową. Zdaniem analityków masowe likwidacje były raczej efektem nadmiernego zadłużenia systemu, niż sygnałem problemów na rynku spot.

Jednak część wskaźników pozwala na umiarkowany optymizm. Otwarte pozycje na kontraktach futures po spadku lekko się zmniejszyły, co może oznaczać rozsądne ograniczanie dźwigni, a nie chaotyczną ewakuację kapitału. Stawki finansowania kontraktów perpetual także spadły, sugerując uspokojenie nastrojów.

Największe spadki odnotowały Ethereum i Solana – obie kryptowaluty silnie zareagowały na taryfowy wstrząs z USA. Ethereum spadło o 5,8% do 3 637 USD, a Solana o prawie 5%.

W ekosystemie Solany widoczna jest korekta aktywności sieciowej — dzienny wolumen transakcji spadł w ciągu miesięcy z 125 do około 64 milionów, mimo że cena tokena długo pozostawała stabilna.

Jak zauważa JPMorgan, zainteresowanie Solaną osłabło z powodu zbyt ostrożnych prognoz dotyczących funduszy ETF opartych na kryptowalutach spotowych. Analitycy oceniają, że pierwszoroczne napływy mogą sięgnąć jedynie 1,5 mld USD, znacznie mniej niż w przypadku produktów Ethereum.

Krach na rynku krypto odbił się też na giełdach tradycyjnych — S&P 500 spadł o ponad 2%, a spółki z dużą ekspozycją na Chiny zanotowały największe przeceny.

Współczesne rynki pokazują, jak krucha stała się globalna równowaga. To, co zaczęło się od zapowiedzi ceł, wywołało łańcuchową reakcję likwidacji pozycji z dźwignią, odsłaniając połączenia między kryptosektorem, światową gospodarką i polityką.

Mimo wyprzedaży pojawiają się oznaki nadziei. Część inwestorów traktuje spadki i osłabienie presji spekulacyjnej jako moment resetu, który może przynieść powrót równowagi.

O dalszym kierunku zadecydują przepływy kapitału i czynniki zewnętrzne. Nowe napięcia handlowe lub brak jasnych zasad regulacyjnych mogą jednak ponownie rozhuśtać nastroje.