Jak walka o metale ziem rzadkich doprowadziła do krachu na rynkach finansowych

Październikowa wyprzedaż na rynku kryptowalut mogła być powiązana z konfliktem handlowym między USA a Chinami dotyczącym metali ziem rzadkich. Jak zaostrzenie kontroli eksportu przez Pekin i groźby taryfowe Waszyngtonu wpłynęły na spadek płynności, prowokując „flash crash”?
Na tej stronie
Szok surowcowy i jego wpływ na rynek aktywów cyfrowych
Rynki kryptowalut nigdy nie załamują się bez powodu. Zawsze poprzedzają to jakieś wstrząsy: upadek giełdy kryptowalut, takiej jak FTX, fundamentalne zmiany regulacyjne lub czynniki ekonomiczne.
Na początku października 2025 roku impuls nadszedł nie ze strony giełd, lecz z gabinetów rządowych. Pekin rozszerzył kontrolę eksportu metali ziem rzadkich (MZR) i powiązanych z nimi technologii, a Waszyngton odpowiedział najgłośniejszym narzędziem polityki zagranicznej – groźbą „trzycyfrowych” taryf celnych na szeroki wachlarz chińskiego importu. Eskalacja została natychmiast odczytana przez rynki jako jednoznaczny sygnał: komponenty wkrótce staną się droższe, łańcuchy dostaw zostaną zakłócone, a perspektywy amerykańskich gigantów technologicznych mogą stać się ponure.
Początkowo odnotowano spadek notowań sektora technologicznego. W ciągu zaledwie kilku godzin giełdowy rynek big tech w USA stracił $1,65 bln.

Kanałem dalszej transmisji szoku były instrumenty pochodne kryptowalut (derywaty). Według szacunków Coinglass, w dniach 10–11 października 2025 roku przymusowe likwidacje przekroczyły $19,13 mld, a zlikwidowano około 1,62 miliona rachunków.
Tam, gdzie płynność jest mniejsza, a lewar wyższy, kaskady likwidacji zamieniają powiew wiadomości w huragan.
Tak suchy komunikat o „licencjach i kwotach” dotyczących MZR w mniej niż dobę przekształcił się w globalną „wyprzedaż” (crash sale).
Polityczne podłoże konfliktu nasiliło ten efekt. Rzecz w tym, że liderzy Chin tradycyjnie wycofują się w cień informacyjny po letnich wakacjach. Sytuacja ta zyskała już miano „efektu Beidaihe”. Tym razem jednak Beidaihe zbiegło się ze spekulacjami na temat możliwego osłabienia wpływów Xi Jinpinga lub problemów zdrowotnych (w chińskiej prasie plotkowano o udarze). Co więcej, Premier Li Qiang, uważany za drugą osobę w Chinach, przejął bardziej aktywną rolę w polityce zagranicznej, w tym odbył wizytę w Pjongjangu – było to najwyższe rangą odwiedziny tego kraju od 2019 roku.
Na początku października rynki zakładały już 8-procentowe prawdopodobieństwo przedwczesnego odejścia Xi przed początkiem 2026 roku. Potwierdzeń nie było, ale rynek, jak wiadomo, handluje prawdopodobieństwami. Na tym tle wszelkie ostre oświadczenia z Pekinu były interpretowane jako sygnał długotrwałej konfrontacji, co rozszerzało negatywny wpływ na globalne rynki finansowe.
Czym są MZR i dlaczego Chiny trzymają big tech za gardło
Metale ziem rzadkich (MZR) to grupa siedemnastu pierwiastków układu okresowego, które nie błyszczą na wystawach sklepowych, ale bez nich nowoczesne życie byłoby niemożliwe. Ich siła tkwi w magnesach, stopach i optyce.
Metale ziem rzadkich są wykorzystywane:
- W samochodach elektrycznych i energetyce odnawialnej. Magnesy trwałe na bazie neodymu, prazeodymu, dysprozu działają w silnikach trakcyjnych pojazdów elektrycznych i generatorach turbin wiatrowych. Koszt „zielonej” energetyki i tempo elektryfikacji zależą bezpośrednio od dostępności MZR.
- W elektronice użytkowej. Głośniki, aparaty, wibratory, dyski twarde, ekrany – dziesiątki części w każdym smartfonie i laptopie opierają się na metalach ziem rzadkich (m.in. iterb, europ, terb do luminoforów i laserów).
- W sektorze obronnym i badaniach kosmicznych. Celowniki laserowe, radary, systemy naprowadzania, stopy do części o wysokiej wytrzymałości są niemożliwe bez MZR. Dlatego sektory strategiczne są wrażliwe na ceny i dostępność MZR nawet bardziej niż cywilne.
- Na rynku miningu i rozwoju infrastruktury AI. Same kryształy procesorów graficznych (GPU) i wyspecjalizowane układy scalone (ASIC) prawie nie zawierają MZR, ale ich produkcja i eksploatacja krytycznie zależą od nich w sprzęcie półprzewodnikowym, wentylatorach i silnikach elektrycznych centrów danych i farm wydobywczych (minerskich). Zaostrzenie kontroli eksportu MZR wielokrotnie zwiększa wydatki inwestycyjne (CAPEX) i koszty operacyjne (OPEX) tych systemów.
Kluczem do wpływu nie jest tyle wydobycie MZR, ile ich przetwarzanie: etap separacji i oczyszczania pierwiastków, na którym kształtuje się główna dominacja rynkowa. Chiny kontrolują około dziewięciu dziesiątych światowych mocy przerobowych metali ziem rzadkich i dominują w produkcji magnesów. To właśnie w tym „wąskim gardle” pojawiły się nowe regulacje: licencje eksportowe, rozszerzone listy kontrolne i potencjalne inspekcje sprzętu i technologii.
Jest to broń ekonomiczna nowoczesnego typu: nie zakazywać dostaw ropy tankowcami, lecz blokować czyste tlenki i proszki, bez których zatrzymują się linie precyzyjnego sprzętu i chipów. Jakakolwiek aluzja do zaostrzenia zasad korzystania z MZR sprawia, że światowi producenci natychmiast przepisują swoje budżety, starając się zminimalizować możliwe straty ekonomiczne.
Stąd bierze się kanał transmisji do segmentu kryptowalut: szeroki sektor technologiczny obniża notowania, umacnianie dolara ogranicza dostępną płynność dolarową, a rynek aktywów kryptograficznych o wysokim udziale finansowania dłużnego reaguje najgłębszą korektą.
Trzy możliwe scenariusze dalszego rozwoju wydarzeń
Pierwszy scenariusz zakłada długotrwałą wojnę handlową między Pekinem a Waszyngtonem. Przewiduje on utrzymanie i rozszerzenie chińskiej kontroli eksportu tlenków/metali MZR oraz produktów o wysokiej zawartości magnesów, przy jednoczesnym stopniowym wprowadzaniu wysokich taryf celnych przez USA.
W rezultacie świat odnotuje stały wzrost kosztów w elektronice i samochodach elektrycznych, wydłużenie cykli produkcyjnych oraz zwiększoną niepewność w planowaniu budżetów firm technologicznych. Finansowa strona tego scenariusza objawia się poprzez umacnianie dolara i wzrost kosztów finansowania dolarowego, spadek kapitalizacji spółek i rozszerzenie spreadów ryzyka. Dla rynku kryptowalut oznacza to zwiększoną częstotliwość szoków cenowych, trwale wysokie oczekiwania zmienności i przesunięcie podstawy kontraktów futures w kierunku neutralnych/negatywnych wartości pod wpływem impulsów informacyjnych.
Drugi scenariusz zakłada techniczne rozwiązanie poprzez wprowadzenie licencji. Oznacza to, że ChRL wprowadza przewidywalne zasady licencjonowania i kwotowania, tworząc priorytetowe „zielone korytarze” dla pozycji krytycznych. USA w tym przypadku tymczasowo powstrzymują się od rozszerzania taryf handlowych. Jednocześnie niepewność się zmniejsza, planowanie produkcji normalizuje, choć poziom cen i tak pozostaje wyższy niż przed konfliktem.
Dla rynków publicznych oznacza to umiarkowaną ponowną wycenę w kierunku odbicia, a dla kryptowalut – ograniczenie amplitudy wahań, przywrócenie głębokości ksiąg zleceń i zwykłych stawek finansowania. Przy tym utrzymuje się wrażliwość na incydenty punktowe (opóźnienia dostaw, przegląd list kontrolnych).
Trzeci scenariusz zakłada możliwą „punktową odpowiedź” ze strony Chin. Kontrola rozszerza się tylko na gotowe magnesy i sprzęt technologiczny do separacji/oczyszczania MZR. W tym przypadku środek ten dotyka dolnej części łańcucha, gdzie wymiana komponentów i przeprojektowanie wymaga od kilku miesięcy do kilku lat, co prowadzi do skoku cen i zakłóceń dostaw.
W sektorze realnym oznacza to przesunięcie terminów uruchomienia, wzrost zapasów awaryjnych i kompresję marży producentów technologicznych. Dla tradycyjnych rynków finansowych oczekuje się trendu wycofywania się z ryzykownych aktywów na rzecz złota. Dla kryptowalut – gwałtowny spadek płynności, rozszerzenie spreadów międzygiełdowych i ryzyko krótkotrwałych de-pegów niektórych instrumentów w warunkach obciążeń stresowych.
Dlaczego USA nie mogą „wyłączyć” ryzyka przyciskiem taryf celnych?
Taryfy celne jednocześnie podnoszą cenę importu i sygnalizują dalszą eskalację, ale nie eliminują wąskiego gardła – przetwarzania MZR, którego rozbudowa zajmuje od 5 do 10 lat. Dla USA dywersyfikacja źródeł jest kwestią bezpieczeństwa narodowego. Jednak nawet po zaostrzeniu uwagi na Chiny ze strony amerykańskiej społeczności wywiadowczej, rząd USA nie ocenił wystarczająco krytycznie swojej pozycji na rynku globalnym.
Krytycy wskazują, że administracja Trumpa nie podjęła niezbędnych działań w celu wyeliminowania chińskiego monopolu na metale ziem rzadkich. W szczególności, we wrześniu 2025 roku wygasł termin obowiązywania Ustawy o Wzroście i Możliwościach w Afryce (AGOA), która jest kluczową umową handlową dotyczącą MZR dla Afryki, co budzi zdziwienie.
Eksperci uważają, że powiązanie AGOA z inwestycjami w wydobycie surowców naturalnych mogłoby zapewnić napływ kapitału i strategiczne dostawy minerałów dla USA. Jednak zamiast automatycznie przedłużyć obowiązywanie umowy i inwestować w wydobycie metali ziem rzadkich, administracja Trumpa rozważa kwestię podniesienia taryf handlowych z krajami kontynentu afrykańskiego i ochronę praw „białych farmerów”. Nalega on, że dopóki te kwestie nie zostaną rozwiązane, przedłużenie AGOA nie nastąpi.
„Białe plamy” obserwuje się również na Grenlandii. Donald Trump wielokrotnie wyrażał zainteresowanie zasobami wyspy z punktu widzenia bezpieczeństwa narodowego i aktywnie lobbował przeciwko sprzedaży lokalnych minerałów chińskim firmom. Jednak w celu realizacji nowych projektów arktycznych, Waszyngton nie zapewnił wystarczającego powiązania reżimu handlowego z inwestycjami w wydobycie i przetwarzanie. Zatem same środki taryfowe nie wystarczą – konieczne są przyspieszone, kompleksowe programy dywersyfikacji dostaw i tworzenia mocy przerobowych.
Wniosek z tej sytuacji jest nieprzyjemny: metale ziem rzadkich przekształciły się z cennego zasobu surowcowego w finansowy spust. Dopóki Chiny trzymają w kieszeni klucz do przetwarzania, każda nowa fala „wojny taryfowej” szybko przekształcać się będzie w zmienność na rynku kryptowalut, ponieważ przeciwko Bitcoinowi występują magnesy, chipy i celowniki laserowe. A jeśli chcesz zrozumieć zachowanie aktywów cyfrowych, musisz patrzeć nie tylko na wykresy giełdowe, ale także na licencje eksportowe dotyczące pierwiastków, których nazwy większość czytelników wymówi za trzecim razem.
Dopóki nie zostaną uruchomione nowe moce wydobywcze i przerobowe MZR, krótkoterminową dynamikę rynku częściej będą określać konkretne decyzje regulacyjne i oficjalne oświadczenia przedstawicieli kręgów rządowych.
Treści publikowane na GNcrypto mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady finansowej. Dokładamy starań, aby informacje były rzetelne i aktualne, jednak nie gwarantujemy ich pełnej poprawności, kompletności ani niezawodności. GNcrypto nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne błędy, pominięcia ani straty finansowe wynikające z polegania na tych treściach. Wszystkie działania podejmujesz na własne ryzyko. Zawsze prowadź własne badania i korzystaj z pomocy profesjonalistów. Szczegóły znajdziesz w naszych Warunkach, Polityce prywatności i Zastrzeżeniach.







