Algorand umarł? Walka byków i niedźwiedzi o ALGO

Pomimo sceptycyzmu społeczności kryptowalutowej istnieją mocne argumenty zarówno za tym, że projekt jest martwy, jak i za jego dalszą żywotnością. Przyjrzyjmy się tym punktom widzenia.

Dlaczego Algorand uważany jest za martwy: „niedźwiedzi” scenariusz

Od kilku lat blockchain stworzony przez Silvio Micaliego budzi mieszane uczucia wśród kryptoinwestorów. Z jednej strony wszyscy uznają, że Micali — doktor informatyki i laureat Nagrody Gödla — stworzył coś wyjątkowego, czyli jeden z najtańszych blockchainów warstwy pierwszej z unikalnym algorytmem konsensusu Pure Proof-of-Stake (PPoS). Z drugiej strony wątpliwości budzi jego natywny token ALGO, który nie cieszy swoich posiadaczy.

Podczas gdy inne kryptowaluty wykazują wzrost przynajmniej okresowo, ALGO pozostaje w stagnacji, a jego cena wciąż spada. Obecnie token notowany jest w okolicach 0,24 USD, co oznacza spadek o ponad 90% w porównaniu do szczytowego poziomu 3,28 USD. Taka dynamika rozczarowuje inwestorów i rodzi wątpliwości co do przyszłości projektu.

Niedźwiedzie (czyli ci nastawieni pesymistycznie) wskazują również, że blockchain przegrywa konkurencję z bardziej popularnymi i modnymi sieciami L1, takimi jak Solana, Avalanche czy oczywiście Ethereum. Te ekosystemy aktywnie przyciągają deweloperów i użytkowników, a ich kryptowaluty notują wyraźne wzrosty, pozostawiając ALGO daleko w tyle w walce o udział w rynku. 

Brak popularnych DApps, które mogłyby przyciągnąć masową publiczność, oraz nie zawsze przejrzysta komunikacja zespołu dodatkowo podsycają sceptycyzm wobec żywotności projektu.

Dlaczego Algorand żyje i się rozwija: „byczy” scenariusz

Byki (czyli ci nastawieni optymistycznie) są przekonane, że Algorand wcale nie jest martwy, lecz realizuje inną strategię. Zamiast skupiać się na spekulacyjnej wartości rynkowej, zespół Algorand koncentruje się na budowie niezawodnej i skalowalnej technologii do zastosowań w realnym świecie. 

Fundamentalne atuty Algorand to mechanizm konsensusu PPoS, który zapewnia natychmiastową finalizację transakcji oraz bardzo niskie opłaty. Czyni to rozwiązanie idealnym dla transgranicznych operacji finansowych, projektów państwowych, a nawet emisji CBDC. Firma aktywnie rozwija partnerstwa z dużymi korporacjami i instytucjami rządowymi, co potwierdza jej poważne ambicje. 

Oznacza to, że projekt nie stawia na rynkowe spekulacje, lecz na globalne uznanie.

Na przykład Algorand został wybrany jako podstawowa technologia dla pierwszej narodowej waluty cyfrowej Wysp Marshalla — Marshallese Sovereign (SOV). SOV funkcjonuje w obiegu równolegle z dolarem amerykańskim. Na ten protokół zdecydowano się ze względu na jego szybkość, skalowalność, bezpieczeństwo oraz możliwość wdrożenia niezbędnych mechanizmów zgodności. Współpracę zorganizowała firma SFB Technologies, która koordynuje inicjatywy związane z emisją suwerennej waluty cyfrowej.

Niedawno wdrożono protokół State Proofs, który umożliwia bezpieczną komunikację między różnymi blockchainami dzięki generowaniu tzw. „dowodów stanu”. State Proofs jest dostępny nawet na smartfonach, urządzeniach Internetu Rzeczy (IoT) oraz wewnątrz smart kontraktów różnych sieci.

W mapie drogowej Algorand jako priorytet wskazano narzędzia korporacyjne: Intermezzo (API powiernicze dla banków) oraz Rocca Wallet (samodzielne przechowywanie kryptowalut bez fraz seed). Ponadto dokument przewiduje, że bieżącym celem projektu jest rozwój partnerstw w zakresie tokenizacji aktywów rzeczywistych (RWA) z FIFA oraz uruchomienie stablecoina USDVB dla kanadyjskiego VersaBank.

Taka aktywność biznesowa dowodzi, że Algorand, bez zbędnego medialnego szumu, buduje solidne fundamenty swojej przyszłości. 

Podsumowanie

Pytanie „Czy Algorand umarł?” nie ma jednoznacznej odpowiedzi, ponieważ wszystko zależy od perspektywy, z której patrzymy na projekt. 

Jeśli oceniać go wyłącznie przez pryzmat aktualnych wskaźników cenowych, niedźwiedzie mają mocne argumenty. Jednak gdy spojrzeć na technologię, fundamentalne zalety i poważne partnerstwa, obraz staje się znacznie bardziej optymistyczny. 

Algorand stawia na niezawodność i długowieczność, a nie na chwilową popularność. Trzeba przyznać, że takie podejście rzadko przynosi szybkie rezultaty, ale buduje fundament pod długoterminowy sukces.